Coraz częściej spotykamy się z dolegliwościami, które mają związek z wadliwie działającą tarczycą. Problemy na tym tle ma już około 22 proc. Polaków, z czego większość to kobiety. Ten niewielki gruczoł, znajdujący się u podstawy szyi może znacznie uprzykrzyć życie, wpływając na nasze samopoczucie i zdrowie.
Mały gruczoł – potężne działanie
Tarczyca położona jest na szyi, oplata ją swoimi dwoma płatami z obu stron przypominając nieco motyla. Ma kluczowe znaczenie w gospodarce człowieka. Poprzez produkowane hormony – tyroksynę (T4), trijodotyroninę (T3) i kalcyroninę wpływa na prawie wszystkie procesy metaboliczne, jakie mają miejsce w organizmie. Jej hormony wpływają na rozwój mózgu, dojrzewanie, pracę serca, jajników, nastrój czy procesy mentalne. Stanowią faktyczny napęd aktywności życiowej organizmu, ponieważ jakiekolwiek zaburzenie w obrębie hormonów natychmiast wpływa negatywnie na jego pracę.
Dyskretne poczatki
Kiedy tarczyca zaczyna chorować, nie boli i zwykle długo nie daje o sobie znać. Dzieje się tak nieraz już u bardzo młodych dziewcząt, zanim nastąpi u nich właściwy proces dojrzewania. Niestety, sukcesywne skutki zaburzeń jej pracy mają wpływ na cały organizm, dlatego niepokojących oznak, które się pojawią nie warto lekceważyć. Najczęściej występujące przypadłości to niedoczynność i nadczynność tarczycy oraz wole obojętne. Z innych chorób pojawiają się guzki czy rak tarczycy.
Podłoże psychologiczne
Medycyna konwencjonalna wśród genezy chorób tarczycy wskazuje głównie na zaburzenia hormonalne oraz dziedziczną skłonność do problemów, związanych z tym narządem. Jednak nie mniej ważne jest również podłoże psychiczne. Wszystkie choroby tarczycy na swoim początku są rezultatem ciągłego niezaspokojenia jakiejś potrzeby biologicznej bądź psychologicznej. Jest to niemalże wkomponowane w codzienny stres, różne zakłócenia, przeciążenia pracy organizmu czy też stany zagrożenia. Podświadome lęki, dotyczące związku, niepewnej sytuacji w pracy, konieczności spłaty dużego zadłużenia w postaci kredytu na mieszkanie to stany, które jeśli trwają dłużej, bardzo sprzyjają powstawaniu schorzeń tarczycy. Podobnie może skutkować rozłąka z bliską osobą lub jej utrata. Przeciążenie psychiczne i permanentny stres to krótka droga do zaburzeń wydzielania hormonów tarczycy. “Wspierają” je również leki, przyjmowane na różne choroby, najczęściej w ilościach wyższych, niż jest to potrzebne.
Choroby autoimmunologiczne
Ostatnie lata to prawdziwy wysyp tego typu schorzeń. Choroby autoimunnologoczny tarczycy, zapalenie tarczycy, choroba Hashimoto są efektem wadliwie działającego układu odpornościowego. Teoretycznie powinie on stać na straży naszego zdrowia. Bywa jednak, że błędnie rozpoznaje wrogów i wtedy atakuje własne tkanki. W najgorszym wypadku takie działanie organizmu prowadzi do powstawania nowotworów. Do niedawna uważano, że nieprawidłowości systemu odpornościowego stanowią efekt nieznanych bodźców, powodujących dezorientację organizmu. Coraz więcej jednak dowodów wskazuje na to, że wszystkie schorzenia autoimmunologiczne tarczycy są związane z postępem cywilizacyjnym, niezdrowym stylem życia oraz stresem, również podświadomym.
Nie lekceważ tych objawów
Choroby tarczycy, choć rozwijają się długo i podstępnie, w pewnym momencie dają o sobie znać. Typowe objawy, których nie należy lekceważyć to nagłe przyspieszenie metabolizmu, czyli chudnięcie, nerwowość, niepokój i osłabienie siły mięśni. Są one dowodem na nadmierną aktywność tarczycy, czyli jej nadczynność. Może im towarzyszyć wzmożona potliwość, podwyższone ciśnienie krwi, przyspieszenie akcji serca, palpitacje, częstsze wizyty w toalecie, czasami biegunka, kłopoty ze snem i wytrzeszcz oczu. U kobiet dodatkowo pojawiają się osłabione lub krótsze miesiączki. Na drugim biegunie jest niedoczynność tarczycy. Ta przypadłość spowalnia metabolizm, powoduje zmęczenie, uczucie zimna, tycie pomimo racjonalnej diety i aktywności fizycznej. Co więcej, wystąpić mogą problemy z pamięcią, stany depresyjne, suchość skóry, wypadanie włosów czy zaburzenia miesiączkowania.
Wymienione objawy mogą oznaczać również inne problemy, jednak właściwa diagnoza pozwoli na ich doprecyzowanie. Poziom hormonów tarczycy można określić już z badania krwi.
Dalsze działania zależą tylko od naszej woli: są to albo wieloletnia terapia hormonalna, najczęściej do końca życia, albo zmierzenie się z problemem w sposób naturalny, ponieważ homeopatia potrafi poradzić również w przypadku niestabilnej gospodarki hormonalnej.
Na naszym blogu już pisaliśmy, co może zaszkodzić tarczycę. Zapraszamy do lektury.