Medycyna alternatywna

Myślenie alternatywne w medycynie

Większość lekarzy bazuje na wyuczonej wiedzy i uważa, że farmaceutyki są wystarczające w terapii. Są jednak tacy, dla których medycyna konwencjonalna to punkt wyjścia do poszukiwania innych dróg, pomagających skutecznie wyleczyć pacjenta. Do takich osób zalicza się doktor Mikołaj Jakimiec. To internista, absolwent Akademii Medycznej w Tarnopolu. Przez trzydzieści lat pracował w różnych szpitalach. Jako wojskowy udzielał pomocy ofiarom tragedii w Czarnobylu. Doktor Jakimiec odrzucił stosowanie chemicznych medykamentów na rzecz między innymi homeopatii.

Leczenie konwencjonalne opiera się w głównej mierze na schematach: badanie chorego, stwierdzenie jaki organ niedomaga, wypisywanie leków. Niestety, ten cykl często kończy się wizytą w przychodni po jakimś czasie. Wyleczenie jednej przypadłości nie zapobiega powstawaniu kolejnej. Nawet wieloletnie leczenie lekami nie gwarantuje, że pacjent pozbędzie się swoich dolegliwości.

Nie tylko homeopatia

Dla lekarzy, którzy widzą ograniczenia, jakie ze sobą niesie medycyna konwencjonalna organizuje się kursy homeopatii, poszerzające ich wiedzę. Medycyna niekonwencjonalna daje rozwiązania na dłużej niż działanie środka przeciwbólowego. Wiele schorzeń potrafi wyeliminować na zawsze. Ta sztuka polega na odpowiednim dobraniu leków. Nie przykłada do jednego schorzenia tej samej terapii – na przykład homeopatia rozróżnia kilkaset rodzajów kataru i tyle samo leków, które go łagodzą. Lekarz, wykorzystując metody diagnostyczne Volla, Vegatest a także własne unikalne metody, które wypracowuje podczas swojej praktyki, jest w stanie dobrać terapie indywidualnie. Są one ustalane pod kątem wszystkich schorzeń pacjenta, nie tylko tego dominującego. Jednak gdy do Gabinetu Medycyny Naturalnej przychodzi chory w ostrym stanie bólowym, homeopatia jest nieskuteczna. Znacznie lepiej zastosować bardziej inwazyjne metody leczenia, na przykład akupunkturę, wbijając igłę w newralgiczne miejsce. Ból mija, jak ręką odjął.

Wywiad z pacjentem

To podstawa każdej terapii. Dzięki wywiadowi lekarz nie tylko dobierze odpowiedni lek homeopatyczny, ale też ustawia priorytety w leczeniu. Homeopatia nie polega na błyskawicznym leczeniu, ale powolnym nabywaniu zdolności organizmu do samoleczenia. Zwłaszcza, jeżeli pacjent pojawia się w Gabinecie Medycyny Naturalnej z chorobą chroniczną, zadawnioną. Mimo, że terapia trwa nawet miesiącami, warto czekać na jej efekty, ponieważ homeopatia nie daje żadnych efektów ubocznych. Wywiad to również moment, kiedy sam chory dowiaduje się, co mu dolega. Wiele osób nie ma świadomości, jaka jest prawdziwa przyczyna jego dolegliwości. Mieszają objawy ze skutkami i dopiero właściwa diagnostyka daje im prawdziwy obraz stanu ich organizmu. To głównie ofiary wieloletniego leczenia u wielu specjalistów. Każdy z nich stawia inną diagnozę, przepisując inne leki.

Naturalna diagnoza i leczenie

Nowoczesna diagnostyka w medycynie naturalnej stosuje wiele narzędzi. Jednym z nich jest aparat Volla. Doktor Jakimiec używa go między innymi do diagnozowania poprzez odczytywanie pola elektromagnetycznego poszczególnych narządów — inny jest obraz miejsca zdrowego, inny chorego. Podczas badania można uzyskuję ocenę stanu: tarczycy, nadnerczy, przysadki, trzustki, wątroby, jelit, nerek, serca, płuc oraz narządów płciowych. Badanie jest proste: chory kładzie stopy na specjalnych płytkach, w dłoniach trzyma elektrody. Po chwili na ekranie komputera pojawia się odczyt, który pokazuje nie tylko stan, w jakim są fizyczne organy, ale także czakry i aurę. Badania i jego interpretacja może się jednak odbyć wyłącznie w Gabinecie Medycyny Naturalnej, gdzie wykona ją odpowiednio przeszkolony lekarz jak doktor Mikołaj Jakimiec.

Naturalna diagnoza to nie tylko szansa na wyleczenie, ale również odciążenie organizmu od szkodliwości leków farmaceutycznych. To także doskonała alternatywa dla osób, które mają problemy z zasypianiem, ogólnym pobudzeniem nerwowym lub depresją. Leki naturalne uwalniają bowiem pacjenta od medykamentów o działaniu psychoaktywnym, które tylko chwilowo maskują lęki i niepokój chorego ale także mają wiele skutków ubocznych, ciągnących się przez lata.